Europejskie drewno zawładnie światowymi rynkami. Lasy Państwowe przegrają wszystko

Europejskie drewno zdominuje rynki w najbliższej dekadzie.

 

Czy kornik drukarz pobije rekord górskiego kornika sosnowego z Kanady?

Między 2017 a 2019 rokiem ponad 270 milionów metrów sześciennych (m3) drewna na pniu zostało uszkodzonych przez kombinację różnych czynników takich jak zmiany klimatyczne, które objawiły się cieplejszymi i suchszymi okresami letnimi oraz cieplejszymi zimami. Razem z częstymi silnymi wiatrami, stworzyły się idealne warunki do rozwoju kornika. Zniszczenia i uszkodzenia drzwostanów wystąpiły w krajach takich jak Polska, Szwajcaria, Słowacja, Włochy czy Szwecja, ale największe straty zanotowały Niemcy, Czechy oraz Austria.

 

Gradacja w tych trzech krajach jest tak poważna, że przewiduje się, że ilość zabitych drzew przez kornika w pewnym momencie przekroczy ilość martwych drzew, które były następstwem działalności kornika (Dendroctonus ponderosae) w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie. Niech was nie zmyli nazwa „ponderosae” jakby ten kornik uszkadzał tylko sosnę żółtą. Jego angielska nazwa to mountain pine beetle (MTB) i zasiedla praktycznie wszystkie komercyjne gatunki sosen od sosny żółtej, przez sosnę albicauliswydmową (contorta)zwyczajnąBanksa, aż po sosnę giętką. Nie atakakuje natomiast sosny Jeffreya.

 

Przypomnę, że od 1990 roku kiedy kornik MTB rozpoczął swoją praktycznie nieskończoną do dnia dzisiejszego gradację na skutek migracji na tereny na których wcześniej nie występował w takiej skali (np. lasy iglaste północnej i centralnej Alberty) ponad 18 milionów hektarów lasów zostało uszkodzonych (dwukrotnie więcej niż powierzchnia wszystkich lasów w Polsce). W konsekwencji łącznie od 1990 kornik MTB zaatakował 50% całkowitej komercyjnej miąższości sosny wydmowej (contorta) w Kolumbii Brytyjskiej i do 2017 roku całkowita sprzedaż uszkodzonych sosen przekroczyła 752 miliony metrów sześciennych (ok. 58% całkowitej miąższości handlowej tamtejszych lasów produkcyjnych).

 

Szczęście w nieszczęściu dla lasów w USA i Kanady jest takie, że nie istnieje związek między gradacją górskiego kornika sosnowego a obszarami dotniętymi przez późniejsze pożary. Pisaliśmy o tym wcześniej na naszym blogu:

 

Wpływ kornika drukarza na rynek drzewny

Przemysł tartaczny

Oczywistym jest, że duża liczba zamierających świerków u naszych sąsiadów stworzy więcej kłód tartacznych dla przemysłu tartacznego, niż ten jest w stanie przerobić. Stanie się tak nie tylko w trzech wspomnianych krajach jak Czechy, Niemcy czy Austria, ale również poza ich granicami na skutek eksportu drewna okrągłego do innych krajów europejskich. Taka sytuacja bez wątpienia będzie miała rynkowe konsekwencje, choćby poprzez zmianę kierunków i trendów handlowych przynajmniej w pierwszej połowie tej dekady. Te zmiany wpłyną na ogólną dynamikę rynkową i zakłócą dotychczasową działalność producentów i eksporterów w innych regionach.

 

Trzeba zaznaczyć, że uszkodzone przez kornika drewno w Europie Środkowej jest do tej pory drewnem względnie dobrej jakości. Drewno okrągłe pozyskane w zimę jest najwyższej jakości i dorównuje jakościowo drewnu pozyskanemu ze „świeżego” regularnego pozyskania. Jednakże, drewno pozyskane latem jest bardziej podatne na siniznę a także może w nim występować zgnilizna. Dlatego też najgorszym momentem na pozyskiwanie drewna pokornikowego jest okres od lipca do września z uwagi na wyższe temperatury i siniznę, a także kiedy występują liczne opady atmosferyczne.

 

Wiele tartaków w tym momencie zakłada, że nadpodaż surowca drzewnego utrzyma się na rynku przez pewien czas, a przynajmniej wystarczająco długo aby usprawiedliwić zwiększenie mocy przerobowych a nawet wybudowanie nowych tartaków od zera. Na tę chwilę przynajmniej 12 firm przerabiających drewno wielkowymiarowe zaplanowało, rozpoczęło a nawet już zakończyło proces zwiększenia mocy przerobowych w celu wykorzystania drewna pochodzące z uszkodzonych drzewostanów. Patrząc na potwierdzone projekty rozwojowe, inwestorzy oczekują, że produkcja operacyjna tartaków zwiększy się o przynajmniej 2 miliony metrów sześciennych. Te dodatkowe pojemności tartaków są konstruowane na podstawie biznesowych analiz, które wskazują znaczący potencjał na zwiększenie pozyskania drewna uszkodzonoego w najbliższej przyszłości, a w konsekwencji co może przyczynić się do wystąpienia na rynku taniego drewna tartacznego.

 

Drewno tartaczne

Występienie na rynku niskokosztowego uszkodzonego drewna w naturalny sposób umożliwi większą produkcję tarcicy w Europie Środkowej. Ratowanie uszkodzonego drewna stworzy nadmiar drewna okrągłego na rynku co przyczyni się do znaczącej presji na ceny drewna tartacznego w Europie Środkowej. Od początku 2018 roku na skutek pojawienia się na rynku uszkodzonego drewna, ceny drewna tartacznego w Niemczech zanotowały spadek o 50%, osiągając poziom cenowy drewna z południowo-wschodnich USA, czyli regionu gdzie występują najniższe koszty produkcji drewna okrągłego w całej Ameryce Północnej.

 

Obecne ceny drewna okrągłego tartacznego są uważane jako bardzo bliskie kosztom jego pozyskania i dostarczenia do tartaków, co wskazuje na tylko niewielki potencjał służący dalszym obniżkom cenowym tego sortymentu. Dlatego można założyć, że ceny świerkowego drewna tartacznego zostaną prawdopodobnie blisko obecnego poziomu cenowego. A to niewątpliwie da europejskim tartakom znaczącą przewagę konkurencyjną na rynkach domowych jak i eksportowych. Na chwilę obecną istniejące tartaki doświadczają dość krytycznego braku wykwalifikowanych pracowników, więc zwiększanie dodatkowych mocy przerobowych jest utrudnione, ale nie niemożliwe, gdyż często tartaki decydują się na przedłużanie zmian pracownikom a także na pracę w soboty.

 

Ogólnie można założyć, że całkowita produkcja tarcicy w trzech najbardziej dotkniętych przez kornika krajach zwiększy się (być może poza rokiem 2020 dotkniętym przez koronawirusa) zanim produkcja znów zwolni i powróci do poziomu sprzed gradacji kornika, czyli gdzieś przynajmniej pod koniec obecnej dekady. Oznacza to tyle, że tartaki w Niemczech, Czechach i Austrii pozostaną niskokosztowymi producentami w Europie i powinny uzyskać konkurencyjny dostęp do wielu, o ile nie wszystkich, rynków eksportowych tarcicy na świecie, uzyskując przy tym dodatnie marże.