Szafki, okna i drzwi: recykling odpadów drzewnych w Polsce jest ciągle w powijakach

Wyrzucane przez nas odpady drzewne mogą i powinny zostać przetworzone i ponownie wykorzystane. – Dobry recykling drewna jest jednym z narzędzi, które mogą ograniczyć wycinkę drzew – przekonują ekolodzy.

 

Kryzys klimatyczny stał się naszą codziennością. Rozchwiana pogoda, wielkie susze na przemian z wielkimi powodziami, słupek termometru, który rok po roku wspina się coraz wyżej. – Nasze podróże, styl życia, to, jak wypoczywamy i co jemy – wszystko w coraz większym stopniu wiąże się ze zmianami klimatycznymi.

 

JednaPlaneta.JednoŻycie Odpady – będziemy rozmawiać o recyklingu szkła, różnicy pomiędzy torbą papierową i plastikową, będziemy odwiedzać składowiska odpadów. Sprawdzimy, jak wygląda ranking opakowań pod względem ich szkodliwości i ile odpadów produkuje w tej chwili statystyczny Polak. A przede wszystkim poszukamy odpowiedzi na pytanie najtrudniejsze zarówno dla konsumentów jak i producentów – co zrobić, by produkować mniejszy niż dotychczas strumień śmieci.

 

Mówiąc o recyklingu, najczęściej myślimy o plastikowych butelkach lub puszkach, szkle, ewentualnie papierze. To odpady, których najczęściej pozbywamy się z domów, bo mamy z nimi do czynienia na co dzień, np. gdy kupujemy zapakowane w nie jedzenie czy napoje. Znacznie rzadziej wyrzucamy wykonane z drewna opakowania, drewniane płoty, szpule, krzesła, stoły, szafki, okna lub drzwi. Tymczasem i one niejednokrotnie mogą zostać ponownie wykorzystane. O odpadach drzewnych wciąż jednak wiemy o wiele mniej niż o tych, z którymi stykamy się na co dzień.

 

Czym są odpady drzewne

 

Tak zwane odpady drewna poużytkowego specjaliści dzielą na trzy grupy: drzewne odpady z drewna okrągłego, odpady z materiałów tartych oraz odpady z materiałów drewnopochodnych. Dwie pierwsze grupy to właściwie czyste drewno, poddane jedynie takim procesom jak cięcie czy skrawanie.
 
Do tej pierwszej należą powstające w tartakach wióry, trociny czy klocki. – To bardzo dobry, czysty i często suchy materiał do produkcji płyt drewnopochodnych, powszechnie wykorzystywany w naszej branży. Od wielu lat stanowił on zamiennik drewna okrągłego. Materiał ten jest możliwy do wykorzystania w produkcji płyt drewnopochodnych bez skomplikowanych procesów oczyszczania – wyjaśnia Mariusz Janik, kierownik działu ochrony środowiska w firmie Pfleiderer Polska, która jest producentem wyrobów drewnopochodnych.

 

Druga grupa to również czyste drewno, niepoddane innemu przerobowi niż obróbka fizyczna. Specjaliści kwalifikują do niej drewniane palety, skrzynie opakowaniowe czy szpule do kabli elektrycznych. Takie odpady mogą jednak zawierać gwoździe, okucia, zawiasy lub tworzywa sztuczne. Aby można je było wykorzystać w dalszej produkcji, trzeba je wcześniej oczyścić.

 

Wreszcie trzecia grupa to ta, z którą najczęściej ma do czynienia zwykły Kowalski, który np. remontuje mieszkanie i pozbywa się starych sprzętów lub wyposażenia. To bardziej lub mniej przetworzone odpady drewna, które zawierają zanieczyszczenia chemiczne, najczęściej lepiszcza lub kleje. Są tu płyty drewnopochodne różnego przeznaczenia: meblowe (np. wiórowe, MDF, pilśniowe), budowlane czy konstrukcyjne (np. OSB).
 
– Krzesła, drzwi, okna czy meble to według oficjalnej klasyfikacji opady, jednak większość z tych materiałów może zyskać drugie życie poprzez recykling i wykorzystanie ich jako surowca do produkcji płyt wiórowych. Oczywiście, o ile nie zawierają metali ciężkich i związków chlorowcopochodnych. Wtedy mamy do czynienia z odpadami, które powinny zostać zutylizowane w specjalnych instalacjach – mówi Jędrzej Kasprzak, prezydent Stowarzyszenia Producentów Płyt Drewnopochodnych w Polsce i prokurent w Swiss Krono.

 

Łamacze, rębaki i separatory

 

Jędrzej Kasprzak wyjaśnia, że recykling odpadów drewnianych nie tylko jest możliwy, ale też powinien być powszechny. – Dzięki recyklingowi takich odpadów i wykorzystaniu do produkcji płyt drewnopochodnych materiały te zyskują drugie życie. Takie działanie jest niezmiernie ważne w dobie globalnego ocieplenia i walki z narastającą emisją dwutlenku węgla oraz rosnącą ilością odpadów, które trafiają na składowiska. Dzięki użyciu do produkcji drewna z recyklingu ograniczamy zużycie drewna surowego pochodzącego z lasów. Ponadto takie działania pozwalają redukować ilość odpadów trafiających na składowiska. Najczęściej recyklingowi poddawane są materiały opakowaniowe, czyli palety, skrzynie, a także stare meble itp. – mówi Jędrzej Kasprzak.
 
– Masa odpadów przetwarzanych przez przemysł wyrobów drewnopochodnych stale rośnie. Są zakłady w Polsce, które do produkcji wykorzystują ponad 25 proc. odpadów drewna poużytkowego. Rynek ten stale rośnie. Nie wszystkie odpady drewna nadają się do produkcji płyt drewnopochodnych. Część z nich, np. meble czy okna lakierowane lakierami chemoutwardzalnymi, nie nadaje się do bezpośredniego stosowania w przemyśle. Ale już drewno czy płyta wiórowa z rozebranego tapczanu jak najbardziej tak – podkreśla Mariusz Janik z Pfleiderer Polska.

 
Dodaje, że w krajach o znacznie dłuższej tradycji przetwarzania odpadów drewna, jak Niemcy czy Austria, istnieją przepisy regulujące wymogi jakościowe dotyczące surowców drzewnych, które mogą być stosowane do recyklingu, a które należy poddać odzyskowi energetycznemu, np. wykorzystać przy produkcji paliw alternatywnych. – U nas w kraju dopiero rozpoczęliśmy jako branża dyskusję nad tymi zagadnieniami – dodaje Mariusz Janik.
 
Jeżeli chcemy się pozbyć starych mebli, okien czy drzwi, to powinniśmy je zawieźć do punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, czyli do PSZOK-u. Te, które nadają się do wykorzystania, zazwyczaj są przewożone do zakładów wytwarzających płyty.
 
Aby przerabiać i poddawać recyklingowi odpady drewna poużytkowego, zakłady produkcji płyt wiórowych czy MDF (płyty z włókien drzewnych wykorzystywane np. do produkcji paneli podłogowych lub mebli) muszą być wyposażone w specjalistyczne urządzenia do rozdrabniania (łamacze) i zrębkowania (rębaki), a także sortowania (sortowniki pneumatyczne, grawitacyjne, cyklony separacyjne) i oczyszczania (sortowniki optyczne) odpadów drewna z zanieczyszczeń. Linie do wstępnego przerobu i oczyszczania odpadów drewna stanowią najczęściej wyodrębnione elementy instalacji do produkcji płyt wiórowych. – Dopiero przygotowany i czysty surowiec w postaci zrębki z recyklingu może być włączony w łączny strumień drewna stosowanego do produkcji płyt drewnopochodnych – wyjaśnia Mariusz Janik.
 
Jędrzej Kasprzak dodaje, że najpowszechniej odpady z drewna poużytkowego wykorzystywane są do produkcji płyt wiórowych. W takich krajach jak Włochy, Francja czy Szwajcaria produkcja płyt wiórowych opiera się głównie na drewnie poużytkowym. Materiały z recyklingu stanowią tam nawet 90 proc. wsadu materiałowego. Mniej powszechnie drewno poużytkowe stosowane jest już do produkcji płyt MDF i OSB.

 

Nie wszystko można wykorzystać

 

Nie wszystko jednak nadaje się do ponownego wykorzystania w produkcji. – Część odpadów niespełniających wymogów jakościowych jako wsad do produkcji, które jednak nie zawierają niebezpiecznych dodatków, z powodzeniem mogłaby być poddana odzyskowi energetycznemu w kotłach biomasowych wysokiej mocy, w które są wyposażone fabryki produkujące płyty. Spełniają one definicję biomasy zawartą w polskim i europejskim prawie. Kryterium dyskwalifikującym jest zawartość metali ciężkich i związków chlorowcopochodnych. Jednak interpretacja tych przepisów przez organy państwa nie jest jednolita, kwestionowana jest zawartość jakichkolwiek dodatków, np. żywic organicznych w płytach drewnopochodnych. Spalanie biomasy w kotłach, które posiadają zakłady produkujące płyty, odbywa się pod pełną kontrolą w temperaturach ponad 800 st. C. Gwarantuje to np. całkowity rozkład formaldehydu, który występuje w żywicach organicznych – przekonuje Jędrzej Kasprzak.

 
Podkreśla, że zakłady posiadają też nowoczesne, wysokowydajne systemy oczyszczania gazów odlotowych – elektrofiltry. Powoduje to, że spalanie takich odpadów będących biomasą jest bezpieczne dla środowiska i nie musi być prowadzone w spalarniach odpadów. – W wielu krajach europejskich istnieją precyzyjne regulacje prawne określające możliwe wykorzystanie odpadów w zależności od zawartych w nich zanieczyszczeń. Mamy nadzieję, że doczekamy się takich wytycznych w Polsce. Nasze stowarzyszenie od lat stara się o to, by rozpoczęto prace nad stosownymi przepisami dotyczącymi klasyfikacji drewna poużytkowego. Drewno zanieczyszczone metalami ciężkimi i chlorowcopochodnymi powinno jednak trafić bezwzględnie do spalarni odpadów – dodaje Kasprzak.
 
Mariusz Janik zapewnia, że z ponownego wykorzystania odpadów drzewnych wynika szereg korzyści dla środowiska. – Drewno akumuluje w sobie dwutlenek węgla. Im dłuższy łańcuch ponownego wykorzystania materiału drzewnego czy pochodnych drewna, takich jak wyroby drewnopochodne, tym dłużej dwutlenek węgla jest związany, a nie uwalniany do atmosfery. Spalenie czy to drewna okrągłego, czy też odpadów drewna jest równoznaczne z przerwaniem łańcucha akumulacji i wzrostem emisji dwutlenku węgla – mówi Mariusz Janik.

 

Najważniejsze: ograniczanie konsumpcji

 

Według Krzysztofa Cibora z Greenpeace Polska jak zawsze przy okazji poruszania kwestii recyklingu przede wszystkim powinno się mówić o ograniczeniu konsumpcji. – Ponowne wykorzystanie drewna ze względu na jego specyfikę nie jest łatwe i powinniśmy w pierwszej kolejności zadbać o to, żeby nie używać go nadmiernie, szczególnie w produktach jednorazowego, szybkiego zastosowania. Jednak obok ograniczenia konsumpcji jednorazowych przedmiotów z drewna i papieru poprawa recyklingu tych materiałów jest postulatem Greenpeace’u zapisanym w naszym tegorocznym raporcie „Przyszłość lasów w UE”. Można tam przeczytać o konieczności zmniejszenia poziomu wycinek w Europie o mniej więcej jedną trzecią, by lepiej chronić przyrodę i klimat. Dobry recykling drewna jest jednym z narzędzi, które może pomóc osiągnąć ten cel. Niestety, obecnie nie możemy powiedzieć, że ten poziom jest zadowalający. Tym bardziej że trudno jako recykling potraktować przerabianie odpadów drewnianych na opał, co jest popularniejsze niż znajdowanie trwalszych ponownych zastosowań drewna – mówi Cibor.

 
Zapytaliśmy w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, czy są jakieś dane pokazujące, jak duży jest w Polsce poziom recyklingu takich odpadów. „Poziomy recyklingu dla tego rodzaju odpadów nie są obliczane. Nie ma takich wymagań prawnych” – odpowiedziało nam ministerstwo.

 

Zapytaliśmy też, w jaki sposób szkodzą te odpady drzewne, które nie są przerobione, a np. lądują na dzikich wysypiskach. „Nielegalne zagospodarowanie odpadów zawsze może mieć negatywny wpływ na środowisko naturalne, a tym samym na zdrowie i życie człowieka. Odpady drewna poużytkowego zawierające substancje niebezpieczne, tj. kleje, farby, lakiery, środki chroniące drewno, powinny być zagospodarowane w specjalnych instalacjach przeznaczonych do ich przetwarzania. Nie posiadamy informacji na temat wpływu tego strumienia odpadów na środowisko” – czytamy w odpowiedzi z ministerstwa.

 

Źródło i fot.: wyborcza.pl