PIGPD o rozporządzeniu dotyczącym drewna energetycznego z 6. czerwca 2025r. Słuchanie głosu branży drzewnej to krok w dobrą stronę.

Przykład obecnego rozporządzenia pokazuje, że wsłuchanie się w głos branży może prowadzić do realnych i potrzebnych korekt legislacyjnych. Zmiana kierunku, polegająca na wycofaniu się z zapisów grożących destabilizacją tysięcy firm, to krok w dobrą stronę i przykład odpowiedzialnego podejścia administracji. Teraz kluczowe będzie jednak to, jak nowe przepisy będą stosowane w praktyce – skuteczna i spójna egzekucja zapisów prawa zadecyduje o ich realnym wpływie na branżę.

 

 

Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego (PIGPD) od wielu lat zabiegała o wprowadzenie realnych ograniczeń w spalaniu pełnowartościowego drewna, które mogłoby być wykorzystane przez polski przemysł drzewny. Pierwotna wersja projektu przepisów regulujących definicję drewna energetycznego – według nas  – nie spełniała swojego głównego celu: ochrony surowca o potencjale przemysłowym przed jego masowym spalaniem w celach energetycznych.

 

„Zakres cech identyfikujących drewno energetyczne dopuszczałby w dalszym ciągu uznanie za takie drewno surowca, który mógłby być przydatny w przemyśle drzewnym” – podkreślaliśmy w swoim stanowisku z lipca 2024 roku skierowanym do Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

 

 

 

 

Walka o jasną definicję drewna energetycznego

 

 

Izba wskazywała jednoznacznie: tylko surowiec o obniżonej wartości, którego nie da się przemysłowo wykorzystać, powinien trafiać do spalenia. Oznacza to drewno wadliwe, zniszczone, odpadowe lub pochodzące z przetworzonych produktów ubocznych. To niezmienne stanowisko było przez lata powtarzane w korespondencji i wystąpieniach publicznych Izby.

 

Wreszcie, po długim procesie konsultacyjnym i licznych poprawkach, 6 czerwca 2025 r. minister Paulina Hennig-Kloska podpisała rozporządzenie w sprawie drewna energetycznego, które – jak ocenia PIGPD – w styczniowej wersji nie budzi już zasadniczych zastrzeżeń.

 

 

 

 

Co zawiera nowe rozporządzenie?

 

Rozporządzenie precyzyjnie określa, że drewno energetyczne może pochodzić z dwóch głównych źródeł:

 

 

§ 2 – drewno okrągłe, które musi spełniać łącznie dwa warunki:

 

1 Wymiarowy (jeden z dwóch wariantów):

 

      • średnica dolna drewna:

• < 5 cm bez kory lub

• < 7 cm w korze
— niezależnie od długości,
LUB

      • długość drewna ≤ 2 m
        ORAZ

• średnica górna ≤ 5 cm bez kory lub

• ≤ 7 cm w korze

 

2. Wadliwość –  musi wystąpić co najmniej jedna z poniższych wad:

 

      • Krzywizna jednostronna: ≥ 15 cm na 1 metr długości
      • Krzywizna wielostronna: ≥ 10 cm na 1 metr długości
      • Zgnilizna miękka: ≥ 30% powierzchni przekroju jednego z czół drewna
      • Zwęglenie: ≥ 50% powierzchni przekroju całej sztuki drewna

 

 

Aby drewno zostało uznane za energetyczne zgodnie z przepisem: musi mieć odpowiednie wymiary (mały przekrój lub krótka długość i mały przekrój), i dodatkowo musi posiadać przynajmniej jedną istotną wadę fizyczną.

 

 

§ 3 wskazanego rozporządzenia – drewno energetyczne może również pochodzić z innych źródeł niż drewno okrągłe opisane w § 2.

W tym przypadku drewno energetyczne to szeroka kategoria obejmująca różne pozostałości, odpady i produkty uboczne. Nie obowiązują tu wymagania dotyczące wymiarów czy wad, jak w § 2 — decyduje pochodzenie i przeznaczenie drewna.

 

 

Drewno energetyczne to surowiec spełniający przynajmniej jedno z poniższych kryteriów:

 

1. Pozostałości drzewne na miejscu cięć

 

      • Niesortowalne ze względów jakościowych
      • Pozostałe na powierzchni cięć (np. po ścince drzew/krzewów, manipulacji drewna)

 

2. Odpady drzewne lub pozostałości z produkcji rolniczej

 

3. Produkty uboczne z przetwarzania drewna (ale NIE z myślą o produkcji drewna energetycznego)

 

      • Muszą być niezanieczyszczone sztucznymi substancjami
      • Pochodzić z zakładów przetwórczych
      • Formy dopuszczalne:

• kora, strużyny, odziomki pomanipulacyjne, wałki połuszczarskie, trociny, wióry, zrębki, zrzyny, szczapy

• lub ich przetwory: brykiet, pelet

 

4. Zanieczyszczone odpady drzewne lub drewnopochodne

 

      • Powstałe z przetwarzania drewna
      • Zanieczyszczone sztucznymi substancjami (uwaga: mimo zanieczyszczenia, nadal mogą być zakwalifikowane jako drewno energetyczne)

 

5. Drewno z upraw energetycznych

 

6. Drewno pozyskane w ramach zwalczania inwazyjnych gatunków obcych

 

 

 

 

Zagrożenia, które udało się częściowo zażegnać

 

We wrześniu 2024 roku PIGPD alarmowała polityków, że proponowane przepisy grożą realnymi konsekwencjami:

      • zakazem produkcji pelletu,
      • paraliżem lokalnych firm wykorzystujących trociny do suszenia swoich produktów,
      • zamykaniem kogeneracyjnych instalacji OZE,
      • likwidacją lokalnych ciepłowni opartych na biomasie z tartaków.

 

Przypominała wtedy, że są to produkty uboczne przetwarzania drewna, a nie surowiec pierwotny – dlatego ich wykorzystywanie w energetyce jest zgodne z zasadą efektywności i zrównoważonego rozwoju.

 

W ostatecznej wersji rozporządzenia wycofano się z prób wykluczenia zrębek, wiórów i trocin jako źródła biomasy.

 

 

 

Wspólny głos branży ma znaczenie

 

18 listopada 2024 r. odbyło się wspólne posiedzenie Komisji ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Ochrony Środowiska. Prezydent PIGPD Piotr Poziomski przedstawił wówczas stanowisko branży tartacznej, akcentując konieczność ochrony polskiego tartacznictwa i ograniczenia spalania drewna, które może być przetwarzane w Polsce:

 

„Musimy sobie uświadomić, że drewno, które mogłoby być wykorzystane w polskim tartaku, jest dziś spalane. To strata dla przemysłu i dla środowiska.”

 

 

 

Apel o dalszy dialog

 

Mamy nadzieję, że podobna otwartość na dialog i merytoryczne argumenty będzie towarzyszyć także innym działaniom Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Na to liczymy jako sektor, który chce współpracować przy tworzeniu przepisów wspierających zrównoważony rozwój gospodarczy i ochronę środowiska.

 

Red. Rafał Gruszczyński (PIGPD)

linkedin [#161] Created with Sketch.