Weryfikacji umów na usługi leśne zawartych z nadleśnictwami

Kłopoty z zatrudnieniem, rosnące ceny paliwa, części i rat leasingowych, związane z inwazją Rosji na Ukrainę, spowodują konieczność weryfikacji umów na usługi leśne zawartych z nadleśnictwami.

 

 

Brutalny najazd Rosji to wielka tragedia dla Ukraińców. Wystarczyło zaledwie kilka pierwszych dni po ataku, aby zorientować się, jak napaść za wschodnią granicą wpływa na nasze codzienne życie w Polsce. Mam tu na myśli nie tylko konieczność ugoszczenia setek tysięcy uchodźców, ale również perturbacje w codziennym funkcjonowaniu, w szczególności przedsiębiorców.

 

 

Koszty rosną

 

Odbyłem ostatnio kilka rozmów z właścicielami firm leśnych i już widać narastające obawy. Kłopoty z kadrą (jedni wyjeżdżają walczyć o ojczyznę, inni nie przyjechali, bo wzięli broń do ręki) to zaledwie początek. Cena paliwa poszybowała, a moje incydentalne tankowanie pełnego baku samochodu osobowego to nic, w porównaniu do zapotrzebowania kilku tysięcy litrów miesięcznie do pracy w lesie.

 

 

Rosną również koszty utrzymania maszyn, bo stawki za części sprowadzane zza granicy są denominowane w euro i w przeliczeniu na złotówki wynoszą coraz więcej. Szybciej wzrastać mogą także raty leasingowe za sprzęt, jeżeli stopy procentowe będą nadal podwyższane. Do tego dochodzi trwająca skądinąd od miesięcy galopada cen innych towarów eksploatacyjnych (oleje, smary, itp.).

 

 

W tych realiach pojawia się poważne pytanie o dalszą opłacalność realizowanych umów o zamówienia. Przyjrzyjmy się kilku wybranym scenariuszom, przy czym zróbmy to na tle uprawnień i obowiązków zuli wynikających z umowy.

 

 

Wstępne zastrzeżenie musi bowiem polegać na tym, że firma leśna, w świetle zawartego kontraktu, nie może ot tak go rozwiązać. Nie ma w umowie klauzuli uprawniającej do jej skrócenia przez wykonawcę – to wniosek absolutnie kluczowy dla dalszych rozważań.

 

 

więcej: Firmy Leśne > Informacje > Okiem adwokata (firmylesne.pl)

 

 

Źródło: Firmy Leśne