
Niepokojące zmiany w ofercie Lasów Państwowych – Jak zmniejszenie dostępności drewna wpłynie na sektor drzewny?
22 kwietnia 2025W analizie przeprowadzonej przez Polską Izbę Gospodarczą Przemysłu Drzewnego na temat oferty sprzedaży drewna przez Lasy Państwowe na I i II półrocze 2025 roku, wskazano na szereg niepokojących zmian, które wpłyną na przyszłość sektora drzewnego w Polsce.
- Spadek dostępności drewna wielkowymiarowego – kluczowego surowca dla przemysłu tartacznego – budzi poważne obawy. W ofercie na II półrocze zauważamy znaczące ograniczenie podaży drewna dębowego oraz sosnowego, które stanowi podstawę produkcji wyrobów tartacznych.
- Dąb W-standard – spadek podaży aż o 16%, z 99 189 m³ w I półroczu do 82 580 m³ w II. Największy spadek dotyczy RDLP Wrocław, gdzie pozyskiwanie drewna dębowego spadło o 34%. To efekt tzw. moratorium, które objęło znaczną część lasów wokół Wrocławia.
- Sosna W-standard – podstawowy surowiec dla tartaków w Polsce – również zanotowała spadek z 1 323 597 m³ do 1 258 826 m³ (spadek o 64 771 m³).
Dla porównania, już sam spadek dostępności drewna o 65 tys. m³ oznaczałby brak surowca wystarczającego do zaopatrzenia około 4–5 średniej wielkości tartaków, w których zatrudnienie znajduje razem ok. 270 pracowników. W praktyce może to oznaczać upadłość właśnie tylu zakładów, z konsekwencjami nie tylko dla ich właścicieli, ale również dla lokalnych społeczności i całego rynku pracy związanego z przetwórstwem drewna.
Dodatkowo, pozyskiwanie kłody sosnowej zmniejszyło się o 50 803 m³ względem I półrocza. Łączny ubytek podaży sosny wielkowymiarowej wynosi ponad 115 000 m³ – to surowiec, który wystarczyłby do zaopatrzenia aż 10 przeciętnych tartaków.
- Zwiększenie pozyskiwania papierówki – w odpowiedzi na spadek podaży drewna wartościowego, Lasy Państwowe zwiększyły ofertę papierówki sosnowej (S2A), której dostępność wzrosła o 73 458 m³. Choć może to dawać wrażenie, że podaż drewna nie zmienia się w ogólnym rozrachunku, to w rzeczywistości papierówka nie jest substytutem dla drewna tartacznego i dla innych wyrobów z drewna. To drewno o innych parametrach użytkowych. W długim okresie wpłynie to na jakość produktów wytwarzanych przez przemysł drzewny.
- Długofalowe konsekwencje – nadmierne pozyskiwanie cienkiego drewna, które mogłyby docelowo stanowić surowiec do produkcji np. drewna konstrukcyjnego, może prowadzić do poważnych braków w przyszłości. Taki trend, w połączeniu z próbą szybkiego uzupełnienia dziury podażowej wynikającej z tzw. moratorium, stawia pod znakiem zapytania przyszłą stabilność sektora drzewnego w Polsce.
- Konflikt społeczny i destabilizacja sektora – Zamiast zrównoważonego planowania i odpowiedzialnej gospodarki leśnej, obserwujemy działanie pod wpływem krótkoterminowych interesów, które mogą tylko pogłębić problemy, z którymi borykają się przedsiębiorcy z branży. Pogłębiający się konflikt społeczny wokół gospodarki leśnej oraz destabilizacja sektora może wywołać dalsze niepokoje w całym łańcuchu dostaw.
- Potrzebna jest zmiana podejścia – Długofalowe planowanie, które uwzględnia potrzeby przemysłu oraz ochronę zasobów naturalnych, jest kluczowe dla zapewnienia stabilności sektora. Polska Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego apeluje o podejmowanie decyzji, które nie tylko będą reagować na bieżące problemy, ale także zapewnią dbałość o przyszłe zasoby i możliwości rozwoju branży.
autor: Piotr Garstka PIGPD